Niestety, żadnej sensownej analizy tego co się dzieje. Wiem, wiem, to nie jest takie łatwe, sam się gubię, ale liczyłem, że jest tu bystrzak, który powie, wysunie swoją teorię, poprze ją argumentami, co tu się dzieje. Niestety, wszyscy mamy klapki na oczach i nie potrafimy odczytać prawdy, jednie zgaduj zgadula.