Klauzula poufności jakimś dziwnym trafem obowiązuje tylko jedną firmę w historii całego polskiego gamedevu. Wiesz jaka to spółka? SimFabric. Sprzedaż ich "gier" jest żadna, a powoluja sie na ogolna klauzule poufnosci, ktora obowiazuje przy zakladaniu konta lub przy zakupie ibuprofenu w aptece, udajac że dotyczy to sprzedazy czy tytulow gier (nad ktorymi de facto nikt nie pracuje). Pozwy w tej sprawie, za swiadome wprowadzanie inwestorow w blad sa juz w piecu. Leszczyńscy maja praktycznie zagwarantowany wyrok z tego zarzutu, a ty matacz tutaj dalej.