ludzie odmawiają sobie puszki piwa by kupić akcje KUBOTA, bo to taka sama spółka modowa, tylko ma obrót, dochód i zysk, a tu o to trudno; są długonogie panny z drogimi torebkami na wielkich plakatach. Innym problemem jest dział konfekcyjny, który odpalił ALDI - jak sobie z tym poradzą?