sory majster ale tyś juz w lesie schowany i nadajesz tak cicho ze ledwo dosłysze co szpczesz - w zasadzie bystremu umysłowi i umiejętności czytania między wersami domniemywam że lezysz kwiczysz i histerycznie walisz obuwiem w glebe boś przegryw i do wielokrotny - poziom kartki papieru to dla ciebie za wysoko - przestan próbowac cokolwiek udowadniać - jestes spalony, czas zakopac truchło - baj baj