no wlasnie ci co pamietaja besse z 2002 roku wiedza, ze na niektórych spolkach WOGOLE nie bylo zlecen kupna :) i do rady nadzorczej moznabylo wejsc z kapitalem 1% :) ehh sie dzialo
ja troche tu juz jestem i mam rade dla tych, co maja czas. Wlasnie w takich czasach jak teraz kupuje sie akcje. A jak wszyscy sie o nie zabijaja (poczatek 2007 roku) i reklamy TFI w TVN style lecą albo na animal planet :) :) (branżowe telewizje traktujące tematykę swiata finansów kazdego dnia) to sie wtedy akcje sprzedaje.
Dalej kupuje. Juz mam kilka tysi (jestem leszczem na tej spolce o gigantycznych obrotach - inaczej sie nie da :) Ile wpadnie tyle wpadnie, jak kupie za 1zl tez bedzie dobrze :) Nie jestem sam, ale fakt, zlecen jest malo. I dobrze, nie musze sie przepychac. Czekamy nizej.
Leci od debiutu (wiedzieli kiedy go zrobic, wlasciwie w ostatniej chwili), to pewnie kiedys urosnie :)