W analogicznej sytuacji (nierozwojowy rynek druku książek, a nawet metoda ich produkcji) w 2017 roku Kompap przejął Imprimusa za 6.5 mln. Spółka przejmowana miała kapitału własnego 10 mln (z 30 w 2015 roku). Są pewne realia nawet takich transakcji.
Dlatego trzeba trzymać rękę na pulsie. Jak będzie konieczne powołać rewidenta i pilnować transakcji między spółkami. Fasing historycznie z ok. rocznym opóźnieniem odczuwał w swoich wynikach ceny węgla. Więc za rok powinny pojawić się przyzwoite pieniądze, jeśli nie pozwolimy ich przepuścić.