Co robić? To co wcześniej. Siedzisz sobie przed kominkiem i stymulujesz wątrobę koniaczkiem. W maju zmieniasz na chłodne piwo i parasol. Liczysz zyski .Łatwo policzyć ok.1 gr. dziennie razy ilość akcji. Raz do roku wpadają Ci euraski na konto.Bierzesz sobie z tego 5 proc. a resztę reinwestujesz. Np połowę z nadwyżki w papiery IRL a resztę w inne niedowartościowane papiery. Po roku masz więcej do liczenia , bo masz więcej akcji .Właśnie liczę sobie weekendowe zyski. 2 gr razy ilość akcji :)