heh tez mi cos najslabszy fundusz inwestycyjny przy tak dobrej w ostatnich 3 latach koniunkturze wzrostowej osiagnal ok 200%, naturlanie inni zarobili wiecej ale to zasluga zmian ekonomiczno -gospodarczych .
Ciekawy jestem czy wszyscy ktorzy sie tutaj tak reklamuja ze pomoga doradza podpisali by klauzule iz w przypadku nie osiagniecie zyskow proponowanych przez nich roznice pokryja z wlasnego budzetu? nie wydaje mi sie, brak licencji doradcy finansowego pozwala czlowiekowi bezstresowo proponowac klientom cos czego sami do konca nie koniecznie by chcieli....