Sytuacja po raporcie jest bardzo dziwna, bo skoro operacyjnie zarobili, to zobowiązania powinny spaść, a nie wzrosnąć o 3,6mln...! Niby to można tłumaczyć obsługą kolejnych kontraktów, tyle,żę....takie tłumaczenia są w każdym kolejnym kwartale, a spirala zadłużania nakręca się w coraz większym stopniu, Cholernie martwiące jest, że obsługa długu (pomimo niższych odsetek rynkowych) wzrosła do 370tys., a przecież jak w IVQ wynosiła ponad 200tys. to było larum na forum... Niestety z finansami nic się nie poprawia, pomimo,że w tym kwartale mialo być mnóstwo rozliczeń, jest niebezpiecznie z tym długiem, bo to jest zaciśnięty sznurek, który trzeba luzować, a nie zaciskać.
Ja osobiście nie wiem czemu spółka nie zarabia, robią świetne rzeczy,a finansowo tracą! Dziwne-ale tak niestety jest.Jeśli w spółce będzie się polepszać, to i tak wyjście z tak ogromnego zadłużenia jest niemożliwe w ciągu roku, na to potrzeba co najmniej kilka lat.Tylko jak to zrobić skoro z kwartału na kwartał zobowiązania rosną a nie spadają...