Kompletnie przestali raportować. Większościowy udziałowiec niejaki Krawczyk ewakuował się z pokładu tonącego okrętu. Zabrał ze sobą Krawczyka z rady nadzorczej jakby myślał że go nie dosięgną za ewentualne nieprawidlowości. Czy ktoś w ogóle za co odpowiadał ten Krawczyk?
Trzeba temat wziąć na widelec.