Tego jest więcej. To już jest mechanizm, modus operandi. KNF wbrew pozorom spokojnie może tu być stroną. Mniejszościowych akcjonariuszy należy chronić przed patologią. Zarówno na NC, a tym bardziej na GPW. Te wszystkie kary administracyjne to tylko tyle co w zasadzie obligatoryjnie musiało być nałożone za jawną bezczelność. Jakby ktoś chciał się pochylić nad tym co ciut bardziej wyrafinowane to musieliby te spółki dojechać do dna. No ale to niech każdy ocenia wedle uznania.
Bilioner bzdetem to jest spółka z kapitalizacją 150 mln zł i aktywem w postaci Bizgate, który jest martwym tworem. A na tych naprawach silników to zarabiają tyle co warzywniak osiedlowy.