Z jednej strony może i trochę żenua, np ale z drugiej strony to nie wszystkie szczeliny zasypane, stąd tak może własnie wskazywać. Muisałoby w 2-3 dni wybic pewnie powyżej 5,10 (strzelam bo nie chce mi sie tego dokładnie wzrowow liczyć, intuicyjnie na nosa tak) skoczyć, żeby wskaźniki sie zazieleniły, "zniwelowały" historię trochę dając sygnał kupna.
Algorytmy i matematyka są bardzo dalekie od behawiroralizmu i informacji miękkich o spółkach itd. :) ale przy zadanych i ustalonych przez człowieka ścieżkach wskazują to co mają wskazywać :)
No a jak już przy informacjach jesteśmy to ponadto niespełna pół roku wczesniej było jedno poważne postanowienie puszczone w eter... to też chyba nie ma się co dziwić, że jest taki poziom teraz. Wrecz przeciwnie idąc tym konkretnym tropem spodziewać się mozna było niższego.
No a szkoda, bo juz mi gnije powoli ten papier i nie wiem ile musialoby urosnać, żeby rentowność liczona średniorocznie wyszła zadowalająca względem innych spolek :/ Teraz trzeba się zmierzyc z decyzjami albo wywalić wreszcie po trochu pełzający nagormadzony papier, albo dać mu ostatnią już szansę... bo my przecież nie charytatywni ;-)