Przy założeniu, że spółka coś zacznie robić.
Wtedy jest wzrost stabilny i wysoki.
Powtarzam, trafić z inwestycjami spółki, rozwijać, rozwijać i jeszcze raz rozwijać się.
Wtedy o wysoki kurs spółki nie ma co się martwić.
A nie liczyć na cud.
Ameryki nie odkrywam, ale tak musi być. Inaczej marazm i dziadostwo