I znów sufit runął? Napisz coś na temat teraźniejszych zjazdów. Może jakieś brednie nt. źle złożonego zlecenia. Gawiedź (www) już coś sugeruje. Trzeba tylko pociągnąć temat i ogłosić światu, że to "szulernia" rozpaliła zapał do zakupów. Zapytaj tylko dlaczego nie "ustawiają" zleceń na zakup. Wspomniany towarzysz rozpaczał, że nie było go we właściwym momencie przy klawiaturze. Cena po jakiej życzył sobie robić zakupy wpierw mu odjechała, ale w tej chwili śmiało może się "ustawiać". Tylko niech nie przegapi gamoń swej kolejnej okazji.