Jak tam płynność? Minęło półtorej godziny od otwarcia sesji a leży na półce i nikt nawet na nią nie spojrzał. Teraz już wiecie, że ci demonizowani przez was kolarze są potrzebni? Nikt tego nie bedzie chciał kupić nawet jak handel bedzie wynosił zero. Utknąć z kapitałem na spółce której nie da sie sprzedać to gorzej jak sprzedać ze stratą.