Dzięki, a Nadarzyn jest mi raczej obojętny...
Takie spółki są ciężkie do analizy. Niski ff, pokrojone arkusze, gdzie kilka tysięcy PLN może decydować o górnych czy dolnych widłach.
Jak ktoś nabył ze 100 tys. akcji czyli koło 10% ff, to sam może generować dowolne sygnały bawiąc się w K/S między swoimi kontami...
Ale wydaje się, co niektórym się śniło, że spółka powoli wchodzi w inny wymiar, nie wykluczam ruchów właścicielskich, więc mam nadzieję na dużo wyższe poziomy.
A jak będzie, to jak zawsze, zobaczymy.
Pozdrawiam
Misiek