Wrzuciłem tu jakiś czas temu trochę oszczędności i tak bawię się tym cyrkiem cały czas wierząc że panowie prezesi w scope, cormay i total nie trzymają w tych pojektach pokaźnych pakietów akcji na darmo. Razem z total mają tu wpakowane kupę kasy - de bilami napewno nie są .
To taki very long term sie zrobił w którym na końcu coś się wydarzy.
Oni wiedzą co ,a ja nie ale ... stać mnie na to by pobawić sie z nimi.
I tak co jakiś czas patrzę sobie co robią i rozkminiam w którą stronę ten cyrk idzie. Weterynaria czy 3ci projekt scopea to kolejny puzel w tej układance,ktorego wcześniej nie było.
Niech tam kombinują by zarobić,ja sobie popatrzę i zarobię razem z nimi.
Wszystko jedno kiedy i ile. Zainwestowane pieniądze nie są mi do niczego potrzebne. Mam sporą dywersyfikację w moich inwestycjach i tym samym duży spokój - nawet w tych trudnych czasach. Każdy sam musi wiedzieć co i z czym trzeba robić - ja wiem.