Na tym forum czytelników interesuje chyba przyszłość spółek, a nie przeszłość.
Odniosłem się tylko i aż do nieprawdziwych informacji na mój temat.
Podsumowując i kończąc wątek:
1. Nie zostałem zwolniony tylko sam zrezygnowałem i przeszedłem do rady nadzorczej.
2. Doprowadziłem do zwolnienia Krzysztofa Dębowskiego i zatrudnienia Dariusza Piekarskiego.
3. Miałem za mojej kadencji nietrafione i trafione inwestycje i niech twarde ogólnodostępne wyniki spółki mnie bronią lub nie.
Jeżeli Pan coś z tego neguje to już nie mój problem. Nie zawsze wszystko można wyczytać z Google ;)
Teraz czas na nowe rozdanie z nowym dużym i poważnym udziałowcem (oczywiście po udanym wezwaniu).
Pozdrawiam