Dzień dobry. Widzę, że ktoś tu ma błędne informacje na mój temat, to wyjaśnię.
Dębowskiego zwolniłem, bo przestało chcieć mu się pracować i zainwestował prywatnie w konkurencyjną spółkę dla Sare (BeeMail) będąc jeszcze w zarządzie Sare (dla mnie mega słabe i nieetyczne). Na jego miejsce zatrudniłem bardzo dobrego menadżera Dariusza Piekarskiego który po pięciu latach ciężkiej pracy z mojej rekomendacji został Prezesem Zarządu. Mi po prostu skończyła się kadencja i po wprowadzeniu spółki na główny parkiet GPW wygodniej jest być w radzie nadzorczej z innymi udziałowcami i pomagać spółce z pozycji właścicielskiej. Teraz po wymianie akcjonariatu mam nadzieję, że ta współpraca będzie jeszcze bardziej efektywna.