Cóż za frustracja Pana Toma skoro zaczyna post od obrażania innych. Generalnie obserwuję sobie z boku i widzę, że ci bardziej nerwowi (może tracący swoje oszczędności - nie wiem), zamiast merytorycznej dyskusji wolą rzucać inwektywami i obrażać ludzi. Nie wiem skąd to się bierze.. może zbyt duży stres. Nie chcę tutaj gdybać bo nie wiem. Jedno jest pewne. Jeśli ktoś robi prywatne wycieczki, obraża, wywyższa się - nie jest godny tego aby jego słowa były czytane na poważnie.