to gorzka prawda, lat straconych nie odda nikt to fakt i brzmi to trochę w pańskich ustach jak wywieszenie białej flagi? Oby jednak nie bo żeby ten żal i rozgoryczenie nie miały destrukcyjnego wpływu na nasze przyszłe lata powinniśmy zrobić wszystko żeby to się w końcu wyjaśniło i zakończyło, może chociaż jakimś połowicznym happy endem dla akcjonariuszy.