Re: Chyba cos sie święci

Dnia 2012-04-27 o godz. 08:47 ~xxx napisał(a):
> Dużo zależy od nastrójów na rynsku ale:

1) może wreszcie
> wkrótce nastąpi tak długo wyczekiwana akwizycja spółki z
> branży która to podwoi przychody

To może trwa juz bardzo długo, mam akcje esk od początku i na dzisiejszy juz nie bardzo wierzę, że ta akwizycja nastąpi - plany mieli całkiem dobre, po roku wejscie na głowny rynek, ale od planów do realizacji w ich wyknaniu droga bardzo długa.

3) jeśli ktokolwiek chce sprzedać akcje na gieldzie
> wtedy one rosną do satysfakcjonującego poziomu. Wypowiedzi
> typu "ktoś sypie" sa nieracjonalne bo
> niby kto miałby sypać bez powodu poniżej ceny zakupu ?

Tu nie bardzo rozumiem. Ja chcę sprzedac akcje przy satysfakcjonującym poziomie, ale jakos sie nie udaje. Jeżeli chodzi o sypanie to sie mylisz bo ja sypie i to z dużą stratą. Miałem 16000 akcji i bardzo wiezyłem, a w tym czasie mogłem zarobic gdzie indziej. Teraz mam trochę ponad połowę. Fakt, że wczesniej dwa razy zarobiłem, ale ostatnio kupowałem między 1 - 1,2. Wole sprzedac po ,5 niz po ,4

SPÓŁKA ZARABIA
MA
> ZDROWE FUNDAMENTY
BARDZO NISKIE WSPÓŁCZYNNIKI C/Z i C/Wk

Pozostałe argumenty jakos do mnie nie przemawiają