to też ale wina góownie po stronie takich ciuli c omaja po 2 lub 3 tys akcji i oddaja w panice. fakt spółka nie daje powodów do nadziei szczególnie po numerach niedoszłego jeszcze umarlaka pan W ale co zrobic? trzeba czekać i moze uda sieściąć straty.
wie może nadzieja matką itd itd ale jesteśmy żelazny i musimy sie trzymać.
jest nadzieja że w końcu te ciuliki oddadzą swoje pińcet akcyjek i sie uspokoi.