Gdyby nie to wezwanie, to mielibyśmy już dzisiaj kurs w okolicach 20 złotych. Ostatnio wszystkie spółki odbiły i odrobiły straty, a Impel jest skrajnie niedowartościowany. Ja mam te akcje od 30 złotych i dobrowolnie nie oddam. Najwyżej zostanę w akcjonariacie. Myślę, że nikt normalny po obecnej cenie nie sprzeda.
Takie spółki jak Impel o wartości księgowej mocno przekraczającej obecną wycenę są celowo przez głównych akcjonariuszy wyciszane. Porzuca się animatora aby papier sam spadł i nie trzymał obrotów. Potem wychodzą i robią skupy daleko od ceny godziwej, a KNF się tym nie interesuje.