Na giełdzie nie ma złych ani dobrych prezesów, właścicieli czy inwestorów.
Tu liczy się maksymalny zysk przy minimalnych kosztach.
Jak się komuś nie podoba ten czy tamten, to należy zmienić towarzystwo.
Jest tyle innych bankrutów jeszcze gorszych, a rosną w kilka dni 100%
Giełda to nie żłobek.Opiekunek tu nie dają.