Czemu taka różnica w wycenie Carlsona? Chyba prawda jest taka, że jest mniej akcji Carlsona dostępnych do kupienia we Frankfurcie, dlatego każdy większy popyt na nie wymusza znaczący wzrost ceny. Poza tym wszystko zależy od inwestorów, dla Niemców Carlson jest mega tani. Dodatkowo, lokalne trendy gospodarcze mogą skłaniać inwestorów do bardziej agresywnego podejścia do zakupu akcji w danym regionie. Wreszcie, popularność Carlsona w lokalnych mediach może przyciągać nowych inwestorów, co jeszcze bardziej podbija jego cenę. Innymi słowy kupować w Warszawie i sprzedawać Niemcom dwa razy drożej.