Dnia 2025-10-30 o godz. 00:45 ~Liwiusz napisał(a):
> Zdarzenia lancuchowe zaczynaja sie od reakcji o znikomym, zadnym znaczeniu dla obserwatora. A do przelania szklanki potrzeba tylko jednej kropli.
hm..jest już późno ale zdarzenie łańcuchowe? generalnie można sobie to jeszcze wyobrazić jako pewną zależność między ogniwami łańcucha ale te są raczej niezależne i w odróźnieniu do efektu motyla, efektu domina a nawet narastającego efektu kuli śnieżnej by jak autor pisze znikomej wręcz niewidocznego wydarzenia miało dojść do przelania kropla szklanki to tylko to co czerpiemy od Owidiusza
"„Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem”" ale to nie jest zdarzenie łańcuchowe i mistrzami tortur byli Japończycy którzy pozwalali spadać kropli wody na głowy jeńców co powodowało odczucie bicia młotem po czasie...
Dobranoc Liwiusz ale ten prawdziwy Liwiusz też być pokrętny, Hannibał nie stał u bram jak wołał ale po bitwie pod Kannami jak zepchnięto Rzymian okrzyk brział Hannibal ad portas, więc zmierza do bram...