Jest powiedzenie "Nie strasz, nie strasz, bo się....."
Co, kupiliśmy po 30 i sprzedaliśmy z dużą stratą i boli. Tak a w tym roku przedawnia się 2014 i tak dalej do końca 2016.
Jak zobaczę decyzję ostateczną to uwierzę, a na to wierz mi się nie zanosi.
To moje pieniądze i mogę robić z nimi co zechcę, tyle w temacie i kończę tę jałową dyskusję :)