Zaniżyć próbowali z 3,3 na 3 PLN ale zauważyli, że inni im odbierać zaczęli to postanowili w drugą stronę do 3,3 PLN podbierać znów, bo przecież jak ciągle by wyprzedawali tylko zaniżając kurs, to by skończyły im się wydzielone do tego akcje... Nie ma co oczekiwać nagłych wzrostów, ale i nie ma co się bać nagłych spadków, bo to tylko przedstawienie dla naiwnych i rozumni po prostu czekają z Allianz na wezwanie lub normalizację i coroczne dywidendy... Pozdrawiam świadomych sytuacji już od roku :)