Myślę, że przyczyny są generalnie dwie, po pierwsze tutaj już naprawdę mało nas zostało w porównaniu do tego co było jeszcze 5-6 lat temu, po drugie ci co zostali to się w większości "zabetonowali I wyłączyli" I o ile nie byli skłonni do zwiększenia zaangażowania I podnoszenia kolejnego ryzyka jak spadło nawet na 50gr tak nie są skłonni oddać nawet w takich cenach, bo odzyskali by jedynie skromny ułamek zainwestowanych tu pieniedzy nie mówiac juz o straconym czasie. Wolą juz trzymac na rachunku to co im zostało liczac na cud... a nuż się uda. To też w pewnym pokazuje, że ostatnie dwa lata to były sztuczne spadki ukierunkowane na jedno…. wycisniecie. Dziś myślę, że mozna juz powiedziec, ze to sie po prostu nie udało.