Inwestorzy bosiowi nie chca zauwazyc, ze hossa na bankach sie skonczyla. Naganianie "expertow" coraz bardziej nachalne, a to tylko potwiedza, ze nie ma juz samowolnie chetnych na kupno, wiec trzeba ich zaganiac jak barany do kojca. Tutaj sie nalezy gleboka korekta i nic tego nie zmieni, zadne wymyslane na poczekaniu teorie.