A co byś robiła na ich miejscu? Ratują skórę, bo ten biznes to dramat, a władze to kompromitacja. Łatwe pieniądze unijne zamydliły im oczy, bo uwierzyli, że i z g....a bat się ukręci a "ciemny lud to kupi". Szkoda się nimi zajmować, strata czasu. Kurs i tak jest niebotycznie wysoki, bo realnie za papier nie powinno się dać więcej niż 10gr. Może lepszym rozwiązaniem byłoby złożenie wniosku (przez zarząd) o upadłość, ale te dotacje unijne..... Tak czy owak sny o potędze dalej trwają.