Gdyby perspektywy rozwoju były w innych dziedzinach to by nie inwestowali w wydobycie węgla i modernizację a np. w wiatraki. Tyle, że na południu Polski mało wieje a i tereny pod farmy wiatrowe drogie bo ziemią w prywatnych rękach, gęsta zabudowa a transport prądu (z farm wiatrowych bałtyckich, których jeszcze nie ma) na odległość 500-1000 km trochę mało opłacalny a największe zaludnienie w Polsce to południowy-wschód Polski, Warszawa, Poznań, Wrocław, Kraków, Górny Śląsk, Lublin, Rzeszowa, Łódź są oddalone od morza to transport prądu drogi...