Do - "sebanieudacznik"-
"0" popytu, "0" podaży na chińskich spółkach . Więc jest okazja na "złoty interes", bo gdyby było inaczej , to Peixin kosztował by 30 pln/akcje . Ja żyję dniem jutrzejszym , a nie dzisiejszym jeśli chodzi o inwestycje . Na Peixinie wystarczy jakaś dywidenda , kiedykolwiek , żeby cena wystrzeliła o setki % ( przy obecnej cenie i odjęciu dywidendy - cena musiała by być niższa od zera, gdyby taka cena jak obecnie nadal się utrzymywała ).
A co do ryzyka - ja kiedys trzymałem kasę w banku staropolskim ( tak- był kiedyś taki bank ) , który zbankrutował w 2000r. i popłynąłem 50 tys. pln ( wtedy gwarancje były do 1000€ ) - PEWNE JAK W BANKU - hahaha.
Ryzyko jest zawsze i wszędzie.