Grubas przeczytał mój post i puścił :)
A tak serio co do wątku z małym FF i potencjalnym wycofaniem. Wydaje mi się, że w przypadku Krynicy nie będzie potrzeby zostawiania sobie takiej furtki. Myślę, że w perspektywie long-term nie będą potrzebować finansowania zewnętrznego. Zostawanie na giełdzie tylko po to przy FF mniejszym niż 5% byłoby bez sensu - koszty spełniania wymogów GPW, audytorów co kwartał (którzy paraliżują działy księgowości i kontrollingu, zawracają d*** CFO), formalnego raportowania i spowiadania się ze wszystkiego prawdopoodbnie przewyższyłyby korzyści z potencjalnej emisji za X lat.
Zresztą być może bardziej opłacalne byłoby ponowne wejście na GPW albo inną giełdę z przytupem.