Tak Niki, to pobożne życzenia Zarządu. W następnym roku niech nie liczą na zyski, a ich zadaniem jest wyjść na zero. Potwierdzili moje wcześniejsze przypuszczenia. Jest sprzątanie po wiceprezesie i dyrektorze Kozłowskim, który zajmował się detalem. Rozdmuchał koszty produkcji i wzrost zwrotów (wzrost sprzedaży dotyczył tylko poprzez wzrost liczby punktów sprzedaży=wzrost zwrotów), co zaprocentowało w historycznej stracie. Chyba gigantyczna strata zmotywowała właścicieli do analizy rentowności poszczególnych asortymentów (produktów). Co do marż to w mrożonka muszą się zastanowić co robić. Albo walczyć o marże albo o pieniądze. Mogą zarabiać na niskich marżach. Jeżeli będzie $$ to mogą czekać i walczyć o % marży, a jeżeli nie to muszą przyspieszyć obrót gotówki w celu skupu większego wolumenu towaru. Mimo niskiej marży mogą mieć większe zyski dzięki większej sprzedaży.