jestem wtedy na 100% przekonany co do słuszności swoich racji. Odpowiedziałem poważnie.
Dobrze, że zauważyłes, iż to właśnie ja jestem opluwany a nie odwrotnie. Na Digate było podobnie. Niektórzy jednak później mi podziękowali. Byli to jednak ci, którzy wyszli z papiera, reszta na mnie psioczyła. Hmmm... o co im chodziło? :-)