Czy jest jakieś uzasadnienie aby sąd tak długo czekał na rozpoczęcie tego procesu, przecież to chore, odsetki rosną więc to sędziowie powinni płacić bo to działanie na szkodę Polski, albo jest to celowe działanie pod ugodę, zajęli super pozycję w sprawie. Ciekawe jest jedno jak można uzasadnić takie działanie, arbitraż wygrany, a sprawa ewentualnych jurysdykcji będzie prowadzona dłużej niż sam proces. Nie wierzę w to że można tak odległy dać termin do prowadzenia sprawy nawet, że można go zaplanować dopiero za rok, to działanie na niekorzyść zarówno spółki jak i przegranego bo rosną odsetki to jest fejk i tyle.