Re: Będę trzymał do 2025r., choćby nie wiem jakie bomby spadały na ELB

Dnia 2020-10-13 o godz. 20:00 ~Mozart napisał(a):
> Zanim nie zacząłem udzielać się na tym forum nie wiedziałem, że na świecie żyje tylu wariatów.

Zdarza się... wyobraź sobie kogoś kto jeszcze pół roku temu miał 60 000 zł oszczędności i chciał sobie zmienić samochód na lepszy... za 60 tyś zł to już można fajne autko sobie przygruchać, no ale pomyślał że po co ma kupować używane 5-letnie jak może sobie kupić nowe z salonu, wystarczyło tylko te 60 tyś zł dobrze włożyć i później wyjąć z zyskiem... Więc jak na starego wyjadacza elby przystało Vivaldi zainwestował w jedyną możliwą inwestycję i w dniu 09.03.2020r. nakupował 10 tyś. akcji elby... no ale nie pykło... bo dziesięć dni później elba ogłosiła upadłość i w ciągu jednego dnia jego 60 tyś zł zmieniło się w 12 tyś zł... no ale Vivaldi nie stracił wiary że jeszcze będzie lepiej... przez pół roku udzielał się aktywnie na forum i wierzył że to co się wydarzyło to jakaś pomyłka i nieporozumienie wielkie... Chodził i głosił "upadliści nie będzie", no ale niestety, później przyszedł dzień 08.10.2020r. i znów nie pykło decyzja o upadłości stała się prawomocna - tak więc ostatnia nadzieja prysła... a z 60 tyś zł dzisiaj pozostało tylko 8 700 zł i tak zamiast kupić nówkę sztukę samochodzik z salonu pozostaje kupić 20 letniego rzęcha... To powiedz czy ty byś nie zwariował?