Myślący, czytam te twoje, grzecznie mówiąc, wypociny o tych 10 zł już od pół roku lub dłużej. Jak to wymyśliłeś? Masz jakieś uzasadnienie dla tej kwoty? To nie jest żaden poziom techniczny a minimum historyczne to 8,6 zł kiedy spółka jeszcze była przed restrukturyzacją i modernizacją i bez Zielonej Góry i ze sprawą prokuratorską (wałki na węglu). Tamte 8,6 zł (chyba 2002 lub 2003 rok) to dzisiejsze co najmniej 20 zł. Więc masz jakieś uzasadnienie czy puszczasz tylko tzw. pierdy i chrzanisz bez sensu?
Tak samo pisanie o ekstra zarobkach zarządu: wiecie chociaż jakie one są? I jak się mają do zarobków innych zarządów? I jak wpływają na wynik netto? Otóż wogóle nie wpływają. Jak powiedział znany Polak kury ci szczać prowadzić a nie komentować wyniki.