Każdy kto chociaż trochę pojęcia ma o piłce to widział,jak mogli tego nie widzieć ludzie zajmujący się futbolem zawodowo.A polscy patrioci widzieli w kopaczu który nawet kulawego obrońcy nie potrafi minąć widzieli w nim najlepszego piłkarza świata.Przyznaje jedno, ze znakomicie umiał wykorzystać najpierw nauki Kloppa w Dortmundzie a później kolegów w Bayernie i tego nikt mu nie zabierze.