Wierzyciele zwindykuja z tego co jest, tyle ile się da i finito.
Czytales ich plan restrukturyzacyjny? Rezgnacja z salonów w galeriach? Sprzedaż obwoźna? Zakupy garniturów w biurowcach? To sa herezje.
Bedzie tak -marke wycenia, ktoś ją kupi,bo to w sumie 70lat tradycji, spolka splaci dlugi, ale zostanie z niczym, możliwe, że czystą spółkę, kupi sobie ktos, jako miejsce na gieldzie, pod zmianę nazwy i wprowadzenie innego biznesu. Drobni są tu przegrani od początku do końca.