Elooo ancymonie, czekałem na Twój wpis, nie zawodzisz. Delikatnie dziś dobrałem, symboliczne 100 akcji dla równego rachunku, ale pamiętaj, że czekam na obiecane 20 pln, oby przed najbliższą dywidendą i wówczas będzie all in. Co do wirtualnych strat o mnie się nie martw, widzę, że jesteś empatyczny, dziękuję za troskę, mam natomiast inny problem, dużo kasy i brak pomysłów w co to pchać, a nie wiem, czy dotrzymasz z szorciarzem słowa i będzie tu niebawem 20, trochę jednak wam nie dowierzam, ake może mnie przyjemnie rozczarujecie. Mam nadzieję, że też uskrobiesz parę złotych na akcje, wówczas i ja będę mógł się choć trochę pomartwić o ciebie. Pamiętaj giełda to maraton a nie sprint na 60 m. Teraz widać kto pływa bez majtek. W kontakcie.