Ja aż tylu tych spadzi nie widzę. Sporadycznie pojawiają się wpisy.
Nie ma też za wielu naganiaczy na wzrosty, więc widać, że wykruszyło się towarzystwo i cicho się zrobiło na spółce. To dobry sentyment do wzrostów, ale z atakiem na 17,5 w przyszłym tygodniu czy innymi śmiałymi prognozami bym się wstrzymał. Pokonamy 17 to będzie można myśleć co dalej.
Stopy raczej zostaną bez zmian, Glapa ma podkładkę w postaci ruchu na ropie, mimo, że już został zneutralizowany.