"Przez pierwszą część roku 2024 większość kryptowalut poza Bitcoinem pozostawała uśpiona. Wzrosty przyspieszyły jednak jesienią, po tym jak Bitcoin zażegnał 30-proc. korektę we wrześniu 2024 i zgodnie z sezonowymi trendami, powrócił do dynamicznych wzrostów w ostatnim kwartale roku. Udział Bitcoina w całkowitej kapitalizacji rynku kryptowalut (dominacja) sięgnęła 61,4%, osiągając poziom najwyższy od 2021 roku. Cykliczne trendy wskazują, że w roku 2025 hossa może się zakończyć, ale do tego czasu Bitcoin może mieć sporo miejsca do dalszych wzrostów" - czytamy dalej.
Bazując na danych on-chain, jeśli przyjęlibyśmy poprzednie cykle za drogowskaz, rok 2025 powinien przynieść intensywniejsze wzrosty mniejszych kryptowalut i nieco wypłaszczony, na ich tle, wzrost samego Bitcoina. W takim scenariuszu hossa mogłaby trwać mniej więcej do przełomu III i IV kwartału 2025 roku. Zainteresowanie mniejszymi kryptowalutami może rosnąć, dzięki potencjalnym zmianom regulacyjnym w USA. Rynek ma nadzieje, że rok 2025 przyniesie kolejne "prezenty" w postaci dopuszczenia nowych funduszy ETF akumulujących m.in. Solanę oraz inne kryptowaluty, oraz wyższej aktywności funduszy ETF na Ethereum. Jeśli Stany Zjednoczone przyjmą rezerwę strategiczną Bitcoina, zobowiążą się do zakupu 1 miliona BTC (5% całkowitej podaży), w ciągu 5 lat. Nie będą mogły sprzedać BTC przez co najmniej 25 lat, zaznaczono także.