Panie drogi,
byłem na piwie, giełdą się nie interesowałem 3 dni.
To Ty sikasz na klawiaturę, albo lejesz w spodnie. Ja nie muszę.
Dzisiaj dopiero zasiadłem przed kompem i czytam głupoty, które piszesz.
Stary ? Nie myślałeś o psychiatrze ?
Miliony walisz na giełdzie, warto się spytać, rezonans magnetyczny też wskazany.
Jakieś 700 zika prywatnie, ja bym spróbował.