Też myślę że tyle jest warta, jednak biorąc pod uwagę czynniki ryzyka związanego z tym że główny akcjonariusz wcale może nie chcieć pobierać profitów przez dywidendę lub tylko częściowo, lecz innymi sposobami które zresztą już wykorzystuje to jest dla drobniaków duże ryzyko. A co ze spółką w ogóle w przyszłości też.
Nie wiem jakie są przepisy o ofercie czy jak im tam. Wydaje mi się, że tacy drobni jak my mogą handlować akcjami czyli k/s ogłaszając się nie więcej niż 100 osobom w danym momencie. Takie forum gdzie aktywny udział bierze nie więcej niż 100 rozmówców może być różnie interpretowane. Ktoś może powiedzieć, że jest to forum otwarte i ktoś z zewnątrz może 500 lub 1000 osób takie wezwania czyta.
Pan zgłosił niezadowolenie z braku wezwania głównego do sprzedaży czyli miał pan chęć sprzedaży ja pod pana wpisem podałem swój adres do negocjacji tak aby nie być na bakier z żadnymi przepisami. Żadna negocjacja wstępna nie musi się zakończyć dobiciem targu, nie musi być zobowiązująca. Pan nie odpowiedział pocztą więc traktuję to jako niebyłą pogadankę na forum.
W innym wypadku będzie pan musiał nagabywać znajomych lub ludzi spotkanych na ulicy i opisywać im akcje które pan chciałby sprzedać.
Skoro akcje są w depozycie maklerskim to i pewnie transakcję obsługiwałoby to biuro maklerskie a jakie prowizje przy handlu akcjami spoza rynku publicznego doprawdy nie wiem. Lub przez notariusza. Ale która forma byłaby tańsza też nie wiem.