Spoko zaglądaj. Daje słowo honoru, to nie prowokacja. Dodatkowo obiecuje, że się za często nie będę udzielać bo i po prostu moje wiedza w temacie kontraktów jest taka mała, że mi nie pozwoli. Jednak zamierzam śledzić te kontraktowe wątki gdyż nie znam lepszych miejsc w sieci, zaś kilka wpisów mi udowodniło że wiedza tu obecnych jest duża i się potrafią nią podzielić - aby nie ograł nas grubas. Jakolwiek na swoim przykładzie oraz po przestudiowaniu poczynionych tu wpisów. Teraz wiem, że postać grubasa trzesącego akcjami i jednoczesnie kontraktami jest raczej grubo pogrubiona.