Kilku się tu mocno podnieca bo kurs wzrósł o 1 grosz. Już widzą złotówki ha ha. A rzeczywistość jest taka, że na razie mamy zwykłe pierd_nięcie . Pierwszy poważny test będzie na 4 groszach. Tam poszło swego czasu kilkadziesiąt milionów akcji. Dopiero jak to zostanie ponownie zebrane to można będzie pisać o optymizmie. I dalszych perspektywach. Ale tu drobni zostali tak sponiewierani, że każdy nawet najmniejszy impuls urasta w ich oczach do niebotycznych rozmiarów. I zaczynają widzieć startujące rakiety i zdobyte niebo. Pewnie zaraz będą oglądać oferty w salonach samochodowych. Smutne to, ale co zrobić?