makler, rekinie finansjery, powiedz mi jak go chcesz doprowadzić do bankructwa? Zabrać akcje? W sensie jakąś konfiskatę przeprowadzić czy skupić je z rynku, bo nie rozumiem?
Ty i Twoja ksywa to dla mnie największy oksymoron tego forum :-)
Pozdrawiam Cię dedalus i problemem jest brak popytu na takich poziomach, niestety masz rację. Wygląda na to, ze bez ingerencji Prezesa się nie obędzie, musi dać jakiś impuls wzrostowy poprzez zakup akcji z rynku lub faktycznie zmianę polityki dywidendowej.